Mrożone kółka z niespodzianką
Przepis znaleziony w internecie (a konkretnie u cudnej goldenki Sugar - LINK), sama bym na to nie wpadła a pomysł spodobał mi się tak bardzo, że od razu musiałam zrobić dla mojego cudaka.
Czego potrzebujemy?
- pół banana (akurat tyle mi zostało od czegoś innego)
- łyżeczka jogurtu naturalnego
lub
- masło orzechowe
Do dzieła:
Pokroiłam mojego banana na takie trochę grubsze plasterki, wyszło mi 7 sztuk. Następnie trzeba się trochę pobawić w wycinanki, a konkretnie należy zrobić dziurki w środku każdego bananowego kawałka, ja wykroiłam środki przy pomocy noża. Ze względu na to, iż dziury są na wylot to gotowe banany położyłam na talerzyku, na którym później je mroziłam. Miałam jeszcze trochę masła orzechowego, więc wypchałam nim dwa plasterki a do pozostałych wlałam jogurt. Wszystko wylądowało w zamrażarce na co najmniej 1 godzinę.
W sam raz na cieplejsze dni :)
Smacznego,
wersja obrazkowa
Czego potrzebujemy?
- pół banana (akurat tyle mi zostało od czegoś innego)
- łyżeczka jogurtu naturalnego
lub
- masło orzechowe
Do dzieła:
Pokroiłam mojego banana na takie trochę grubsze plasterki, wyszło mi 7 sztuk. Następnie trzeba się trochę pobawić w wycinanki, a konkretnie należy zrobić dziurki w środku każdego bananowego kawałka, ja wykroiłam środki przy pomocy noża. Ze względu na to, iż dziury są na wylot to gotowe banany położyłam na talerzyku, na którym później je mroziłam. Miałam jeszcze trochę masła orzechowego, więc wypchałam nim dwa plasterki a do pozostałych wlałam jogurt. Wszystko wylądowało w zamrażarce na co najmniej 1 godzinę.
W sam raz na cieplejsze dni :)
Smacznego,
wersja obrazkowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz