Magia Konga
Wracając do zabawki cud. Mamy wersję chyba najbardziej standardową, czerwoną w rozmiarze L i tak jak ja jestem zachwycona tak Holi to chyba jest w niebo wzięta. Uwielbiamy go obie. Ja mogę sobie pokombinować z nowym uzupełnieniem a sunia...to raczej wiadomo. Mamy go już od dłuższego czasu i w ogóle nie widać śladów używania. Jego zdecydowanym plusem jest to, że rzeczywiście trochę uspokaja moją pannicę. Kiedy za bardzo się nakręci ja wyjmuję albo na szybko uzupełniam konga, oczka robią się większe i nie dość, że jest chwila spokoju to jeszcze ta chwila trwa nawet po jego wyczyszczeniu :) Dzięki tej zabawce Holi chyba polubiła też piłki gumowe. Jakoś nigdy nie pała do nich miłością, ale zauważyłam, że teraz rzucanie piłką to jest zabawowy hit. A wszystko to dzięki albo przez bałwanka. Kolejny plus to możliwość mycia w zmywarce. Kiedy pierwszy raz Holi opróżniła trochę się obawiałam, że resztki będą się odkładać i nijak nie będzie można się ich pozbyć chyba, że rozwijając swoje zdolności manipulacyjne :) Na szczęście po pierwszym testowaniu w zmywarce nic się nie stało i w ten sposób najczęściej po kilku użyciach go domywam (dodatkowo opłukuje go po zmywarkowym myciu, tak dla pewności, że żadna chemia nie została).
Jedyne co to jeśli kiedykolwiek ten egzemplarz nam się popsuje to następny kupię większy, bo mój łobuziak chyba coraz szybciej sobie z nim radzi albo ja czasami za mało kombinuje żeby jej utrudnić.
Nasze kongowe zestawy:
(żeby zatkać mały otworek przez długi czas używałam, używam małych kuleczek suchej karmy, a ostatnio odkryłam, że masło orzechowe ma to samo zastosowanie tylko wypełniam nim ten otworek od strony zewnętrznej)
Śniadaniowy:
ser biały, miód, suszona morela, wymiennie jabłko i gruszka
Standardowy:
sucha i mokra karma
Obiadowy:
mięso mielone, ryż, ugotowana marchewka
Ku zdrowotności:
płatki jaglane, ser żółty, bazylia, mielone siemię lniane
Owocowy:
naprzemiennie układam łyżeczkę jogurtu naturalnego (greckiego) z owocami, np.: jabłko, gruszka, borówki
Wielkanocny:
ugotowane jajko, ugotowana, starta marchewka, starty ser (czasem kroję w malutką kostkę), jogurt (naturalny, grecki)
Na słodko:
serek wiejski, banan, miód, można dodać suszone daktyle
Awaryjny:
kilka kulek suchej karmy na dno, pokrojona parówka, pasztet,
Na upały:
mus jabłkowy, jogurt, sucha karma - mrozimy
Na ciepłą jesień:
puree z dyni, serek waniliowy, masło orzechowe do zatkania obu otworów - chwilę mrożę
Obiadowy 2.0:
kawałki piersi z kurczaka, ugotowane ziemniaki, zielony groszek
Brzoskwiniowy:
brzoskwinia, płatki jaglane, cynamon (opcjonalny), jogurt, masło orzechowe
Sezamowy:
zmielony sezam, banan, jogurt naturalny lub serek wiejski, (można zamrozić)
Warzywno - owocowy:
mus jabłkowy, puree z dyni, suszona żurawina, marchewka, liście szpinaku, masło orzechowe do zatkania (można zamrozić)
domowa pasta: (przepis znaleziony u Bite'a)
ugotowana pietruszka (korzeń), pestki słonecznika, olej
Ilość możliwych kombinacji jest wprost nieograniczona co powoduje, że Kong to nie tylko świetna zabawka dla psa, ale też dobra zabawa dla nas dwunożnych :)
pokaż bałwanku co masz w środku
kongowe szaleństwo
najlepszy kąt do wylizywania
nie ruszę się z miejsca dopóki nie będzie pusty
moje pyszności...nie oddam
jednak najlepiej pasuje na swojej podusi
dla potwierdzenia - różowa podusia najlepszym talerzem