Sobotni wypad z psem. Nieborów i Arkadia
Nieborów i Arkadia o ogrodzie
Co za świetne miejsce :) Odwiedziłyśmy tylko Arkadię, bo na Nieborów nie starczyło już sił. Zarówno teren ogrodów barokowych w Nieborowie jak i ogród romantyczny w Arkadii pozwalają na psie wizyty na smyczy oraz pod warunkiem zakupu biletu ulgowego. Kiedy my tam byłyśmy (lato 2016) koszt takiego biletu wynosił 8zł (dla każdego ogrodu oddzielnie). Dodatkowo po wykupieniu biletu dostajesz psi zestaw - czyli torebkę i papierową szufelkę wiadomo na co :)
Arkadia leży w województwie łódzkim jakieś 82km od Warszawy, autostradą można dojechać w godzinę. Ogród romantyczno - sentymentalny - angielski został założony przez Helenę Radziwiłłową w 1778r. Jest niesamowicie klimatyczny i baśniowy, ja zakochałam się w nim totalnie, a Holi...ciężko powiedzieć :)
To była nasza kolejna wyprawa, więc człowieki już trochę lepiej zorganizowane. Oprócz standardowego psiego wyposażenia dorzuciłam kilka przydasi dla siebie: żel antybakteryjny do rąk, krem z filtrem i coś na ząb. Nie mogło zabraknąć zabawki (chociaż za dużo się działo i ani razu z niej nie skorzystała), butelki z wodą i miski (w okresie letnim to są pierwsze rzeczy, które pakuję), ręcznika, wyposażenia ochronnego samochodu w skład którego wchodzą - podkłady higieniczne, koc i torebki. Coś na ząb dla psiaka też się znalazło, ale w bardzo ograniczonej ilości ze względu na problemy z jazdą.
Holcia jako 6 miesięczne szczenię nie mogła za dużo brykać, więc przystanki były równie częste co spacerki. Na terenie ogrodu jest staw i mała rzeczka Skierniewka toteż trzeba było biszkopta pilnować żeby nie zachciała się akurat wykąpać, chociaż w rzeczce pańcia pozwoliła na trochę luzu i moczenie łapek zaliczone :) Generalnie jest to niesamowity kompleks ogrodowy, z licznymi zabytkowymi budynkami i romantycznymi ruinami (gdyby ktoś szukał miejsca na sesję ślubną to jest to właściwe miejsce). Bardzo przyjemnie się tam spaceruje z psiakiem, są wytyczone alejki, ale z trasy też można zejść i trochę na dziko pobiegać i odpocząć na zielonej trawce. Psy nikomu nie przeszkadzają a mogą bawić się równie dobrze jak ich dwunożni kompani. Nie wiem jak to określić, ale Holi chyba była zaciekawiona tym gdzie jest, każdą ruinę musiała obwąchać (w końcu w domu takich nie ma). Nie bała się żadnego z miejsc, żadnej budowli czy większego skupiska krzaków. Socjalizacja pełną gębą. Oczywiście po całej wizycie nieżywa sunia dotarła do domu aby spać dalej.
Czy tam wrócimy? Nie wiem...ale to tylko dlatego, że jest jeszcze tyle miejsc w które chciałabym pojechać w duecie. Zdecydowanie polecamy :)
Czy tam wrócimy? Nie wiem...ale to tylko dlatego, że jest jeszcze tyle miejsc w które chciałabym pojechać w duecie. Zdecydowanie polecamy :)
Jeśli chodzi o Nieborów...Holi była już za bardzo zmęczona, więc została z pańciem a pańcie poszły zobaczyć co takiego tam jest. Do ogrodu w Nieborowie można wejść z psiakiem na takich samych zasadach jak w Arkadii. Tutaj mamy do czynienia z ogrodem barokowym, a więc takim bardzo wyreżyserowanym, poukładanym. Jest to ładne miejsce na spacer, ale mi osobiście do gustu nie przypadło, wolę trochę mniej ogarnięte przestrzenie.
Martyna & Holi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz