Ciasteczka buraczano - jabłkowe

     Walentynkowa rozpusta dla Biszkopta. Jeszcze nigdy nie próbowała buraków, więc przy okazji mała niespodzianka dla niej. Jak można się domyśleć burak jest zjadliwy i to najchętniej w dużych ilościach :)

Z tych proporcji wyszło mi ok. 40 ciastek

Można zmniejszyć ilość jabłek a zwiększyć buraków to wtedy ciacha powinny mieć ładniejszy różowy kolor



Czego potrzebujemy?

- 2 szklanki mąki - tym razem wymieszałam mąkę pszenną z żytnią, tak pół na pół
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (widziałam w jakimś przepisie, ale nie wiem czy następnym razem użyje, bo i po co, chociaż takie fajne pulchne są)
- 1,5 jabłka
- 1,5 buraka
- 1/4 szklanki oleju

Do dzieła:

     Składniki suche wymieszałam w oddzielnej misce.
Jabłka obrałam i jedno z nich przerobiłam na mus a połowę drugiego starłam na tarce na dużych oczkach. Podobnie zrobiłam z burakami, jednego ugotowanego przerobiłam na puree a drugiego surowego, a właściwie jego połowę starłam na małych oczkach.
     W oddzielnej misce olej, mus jabłkowy i puree buraczane zmiksowałam a następnie powoli dodałam suche składniki (cały czas miksując na małych obrotach żeby nie upaćkać całej kuchni).
     Na koniec dodałam starte jabłko i buraka i już ręcznie wyrobiłam ciasto (mikserem też da radę, ale ja lubię trochę ręce pobrudzić)
     Na podsypaną mąką matę wyłożyłam porządnie wyrobione ciasto rozwałkowałam i powycinałam zgodnie z tematem walentynkowe serduszka. Jeśli ciasto będzie za bardzo klejące spokojnie można dodać jeszcze trochę mąki tak żeby nie kleiło się nam do rąk i do wałka.
     Powycinane serducha wylądowały na blachach i piekły się 40 minut w temperaturze 175stopni.

Chwila prawdy czy było sens stać w kuchni wycinając ciacha i jak zwykle okazało się, że mogę łączyć smaki w ciemno. Śliny przy testowaniu było co niemiara.

Tak więc Holi jak najbardziej poleca :)

wersja obrazkowa:

oto cały zestaw potrzebny do tych ciastek
suche składniki w jednej misce, mokre w drugiej
wyrobiona kulka ciasta (jeśli potrzeba można dodać więcej mąki)
najlepsza część - wycinanki
ciasteczka przed
gotowe serducha do testowania
można już? czy jeszcze nie?
mniam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Biszkopt i ja , Blogger