Deser jabłkowy

     Lubię gotować a piec to już w ogóle. Wychodzi na to, że taką samą frajdę sprawia mi robienie tego dla dwunożnych jak i dla czworonogów. Powoli, powoli wkręcam się w ten temat i dzisiaj przedstawiam podpatrzony w internetach trochę zmodyfikowany deser jabłkowy dla psa.

Wyszła mi mała porcja, więc jeśli będzie taka potrzeba zawsze możne ilość składników zwiększyć.




Czego potrzebujemy?
- 1 1/2 jabłka, pokrojone w większe kawałki
- 1/2 szklanki mąki, dodałam 1/4 pszennej i 1/4 zmielonych płatków owsianych
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżeczka zmielonych pestek słonecznika
- 1 jajko
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka oleju

dodatkowo:
- 4 łyżki jogurtu, dałam pół na pół naturalnego z greckim

Do dzieła:
     Wszystkie składniki oprócz jogurtu wrzuciłam do jednej miski i wymieszałam. Taką mieszankę wyłożyłam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. I hop do piekarnika. Piekłam w temperaturze 150stopni na termoobiegu przez godzinę a następnie po wyłączeniu piekarnika zostały w nim jeszcze na 30 minut. Po wystudzeniu pewną część połamałam, wrzuciłam do miski i polałam jogurtem.

Biszkopcik czekał na dokładkę, więc chyba smakowało :)

Holi poleca :)

czego potrzebujemy


pokrojone jabłuszka

 przed pieczeniem

 
serduszko po pieczeniu

 deser czeka na testera

smakowało - miska wyczyszczona lepiej niż w zmywarce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Biszkopt i ja , Blogger