Tropem zaginionych - Susannah Charleson
To niesamowita historia pokazująca jak ciężkie, ciekawe i ważne jest życie takich wspaniałych pracujących duetów. Oprócz zwykłych, niezwykłych historii zostały opisane relacje człowieka i jego czworonożnego kompana. Psiak, który spowodował, że w ogóle sięgnęłam po tą pozycje to cudowna goldenka Puzzle, jest niesamowitym przedstawicielem tej rasy. Nic tylko pokochać. To co najbardziej mnie zaskoczyło to to, że akcje, które kończą się niepowodzeniem wpływają także na psiaki. One też potrafią odczuć, że coś jest nie tak. Wtedy to było dla mnie coś niesamowitego. To wtedy moja miłość do goldenów ugruntowała swoją pozycję i do tej pory mnie nie opuściła i już to się nie zmieni.
To historia, która pokazuje nie tylko jak to wygląda już w trakcie poszukiwań np. osoby z Alzheimerem, ale ile pracy, zaangażowania należy włożyć aby taki pies mógł się tym zajmować. To nie jest coś co może robić każdy. Trzeba naprawdę ogromnej siły i samozaparcia żeby wyszkolić takiego czworonoga i nie traktować go przedmiotowo, pamiętając, że jest to żywe stworzenie, które po pracy musi odpocząć i pobyć psem.
Bardzo dobrze czyta się tą książkę. Nie nuży, nie jest napisana pseudo inteligenckim językiem, tylko takim dla zwykłego człowieka. Potrafi zainteresować, ale piszę to z perspektywy psiarza, goldeniarza, kogoś kto jest pełen podziwu dla ludzi i psów pracujących w ten sposób. Daje możliwość spojrzenia jak to wszystko wygląda.
Naprawdę polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz